W naszej klasie jest mnóstwo powiedzonek, które każdy stara się wcielić w rozmowę.
Niektórzy chłopcy uważają, że na każde pytanie odpowiedź brzmi: "Twoja stara". Jedną z dziewczyn z naszej klasy strasznie denerwuje "no popacz". A ja najbardziej nie lubię, gdy jedna dziewczyna cały czas powtarza: "taka sytuacja". Po prostu w kółko to samo zaczyna mi się nudzić! Jednak cała klasa, gdy coś się stanie (cokolwiek) to jedna osoba mówi: "Przypadek?", a reszta klasy (lub ci co usłyszeli) odpowiada: "Nie sądzę" i wszyscy zaczynają się śmiać! Tak u nas wyglądają dni w szkole, a u Was? Macie jakieś takie "klasowe" powiedzonka?
PS: Tytuł posta, również jest jednym z naszych powiedzonek! (Nazywam je "NASZYMI", bo przecież nie będę wypisywać kolejno osób, które tak mówią.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz