Wyświetlenia

środa, 5 lutego 2014

Niesamowite!

Mam dzisiaj imieniny, więc w szkole miałam słodkości (98 cuksów) i wszyscy składali mi życzenia. Bardzo się zdziwiłam kiedy mój kolega składał mi życzenia, ponieważ dowiedziałam się (tak jakby) pewnej rzeczy. Tak się ucieszyłam, że przez całą przerwę darłam się i cała się trzęsłam - chwilowa "zacieszka". Tylko, że nie wiem czy to prawda, czy ten kolega robił sobie żarty...
Ten chłopak, którego dotyczyła ta wiadomość się mnie wstydzi! Zauważyłam to dziś na przerwie i szczerze mówiąc to go rozumiem, bo ja jego się tak samo wstydzę. Gdy z nim rozmawiam, to zaczynam się chichrać bez sensu i robię się cała czerwona. Chociaż ostatnio bardziej nad tym panuję. ;)

W takich chwilach "słabości" dobrze mieć BFF, która najpierw Cię wysłucha, a później postawi Cię do pionu.
Dzisiaj było tak cieplutko! Czuję, że idzie wiosna! Z jednej strony to dobrze - bo będzie coraz cieplej (i będzie można chodzić bez tych puchowych kurtek), ale miałam z moją BFF jechać w sobotę na kulig (i lepić bałwana - parę postów wcześniej), ale został odwołany... Dlaczego? Bo nie ma śniegu! :) No więc weekend najprawdopodobniej spędzę w domu. ;)

Chciałabym poruszyć temat za małych szafek w naszej szkole! Mamy taką malutką szafkę na cztery osoby!!! I jak każda wsadzi (w zasadzie wepchnie) swoje mokre (od topniejącego śniegu) buty i te grube puchowe kurtki, to szafka się NIE ZAMYKA!!! I my mamy się tak kisić przez 3 lata? O nie!!!
PS: Trzymam w niej większość książek. :/

A u Was, jak wygląda sprawa z szafkami? Jest taka osoba, której się wstydzicie? (Chodzi o płeć przeciwną) ;)

9 komentarzy:

  1. Bff? Która ta z którą już nie gadasz i masz gdzieś czy z tej innej klasy? Bo nie dałaś imienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Weronika, czy to ty? Mam tylko jedną BFF... Myślałam, że KTOSIEK mnie lubi, ale muszę się pogodzić z rzeczywistością. Przepraszam, to fakt, że źle się w stosunku do KTOŚKA zachowywałam w ciągu ostatnich dni. Chciałam żeby KTOSIEK była moją BFF, ale jeśli ja nie jestem jej, to już nic nie poradzę...

      Usuń
    2. A więc dobrze czułam. Jak podchodzilam ty odchodziłas. Jednak to prawda

      Usuń
    3. Przepraszam Cię. Jestem po prostu zazdrosna i tyle, od teraz postaram się już taka nie być!

      Usuń
    4. Zazdrosna niby o co?! Ja nic nie mam

      Usuń
    5. Nie wiem, ale pewnie tego nie zauważyłaś... Np. Kiedy stoimy ty, ja i Paulina - podchodzą do nas chłopaki, to my z Pauliną stajemy się niewidzialne. Jesteś śliczna!!! Masz świetnego bloga!!! Każdy Cię lubi!!! ... Mogę wymieniać i wymieniać!

      Usuń
    6. Przejdźmy na fb i pogadamy normalnie i dorosle i wszystko sb wyjaśnimy

      Usuń
  2. Agata wszystkiego najlepszego, użo szczęścia, radości i spełnienia marzeń.
    A tak na marginesie to ładny jest ten chłopak?

    OdpowiedzUsuń

Szukaj ...