Wyświetlenia

wtorek, 12 listopada 2013

Marzenia

Przepraszam, że nie napisałam, ale internet mi nie działał. Teraz pewnie powiecie: "Jak to jej nie działał, skoro jeden post wstawiła?" Już Wam odpowiadam... Wiem, to trochę dziwne ale się zepsuł, jak już publikowałam, a później nie miałam do niego żadnego dostępu. Jakoś Wam to wynagrodzę!!!
Zdałam sobie dzisiaj sprawę z tego, że pewnego dnia (czytaj: za kilka dni) obudzę się, wyjrzę przez okno i będzie biało!!! Ta myśl mnie przeraziła. A Wy lubicie zimę? Na razie jest tak:

Wczoraj też byłam na koniach, ale nie skakałam. Nie powiem, że było niefajnie, ale najgorsze było to, żeby zwlec się z łóżka. Konie miałam na 9, ale z domu muszę wychodzić pół godziny wcześniej (w tym przypadku 8:30), a koleżanka miała do mnie przyjechać o 8. Ale nie w tym cały ambaras... Zgadnijcie o której mnie mama obudziła... Za 15 ósma!!! Cudem się wyrobiłam!!!

Zostałam przegłosowana!!! Jako jedyna nie chciałam jechać do Kazimierza Dolnego, a jednak pojechaliśmy!!! Tak mi się nudziło... Ale zjadłam całego koguta! Tam sprzedają takie bułki (moja siostra i mama mówią, że te bułki są słodkie, ale jak dla mnie, to to jest normalna bułka) w kształcie koguta. A wygląda tak:
A teraz wreszcie coś do tematu posta:

Wykonajcie w domu:


Może to drugie nie jest za bardzo motywujące, ale śmieszne!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj ...